Pytanie jak tanio podróżować to jedno z tych, które zadajecie mi najczęściej. Niektórzy twierdzą, że żeby podróżować trzeba mieć miliony. Ja się z tym nie zgadzam:) Trzeba wiedzieć gdzie i jak szukać możliwości taniego wyjazdu!
10 wskazówek jak tanio podróżować:
- Nie podróżuj w sezonie, wtedy jest najdrożej (Więcej? 5 powodów, dla których nie podróżuję w sezonie)
- Zaplanuj podróż – termin, podstawowe miejsca, które chcesz zobaczyć. Stwórz sobie listę priorytetów wyjazdu. Łatwiej zarządzać pieniędzmi w podróży, kiedy wiemy co chcemy zrobić w trakcie wyprawy! Oczywiście nie da się zaplanować wszystkiego i to w tym najpiękniejsze 🙂 jednak podstawowe założenia podróży pomogą uniknąć kłopotów, nie tylko finansowych.
- Poluj na okazje, przeglądaj portale z tanimi bilety i zapisz się tam na newslettery, aby nic nie umknęło Twojej uwadze, bierz pod uwagę różne opcje, bądź elastyczny(może sporo nie ma tanich biletów do Malezji to może najpierw Tajlandia za pół ceny? A Malezję odwiedzisz za rok)
- Rezerwuj odpowiednio wcześnie – sprawdzaj jak wyglądają ceny biletów w miejsce, w które chcesz się udać. Ogólna zasada jest taka, iż najkorzystniejsze ceny są 2-3 miesiące przed wyjazdem, ale są trasy, na których bilet warto zarezerwować pół roku wcześniej, albo takie, gdzie najkorzystniejszą cenę uzyskamy 2 dni przed wylotem.
- Przeglądaj oferty biur podróży. Tak, wiem, że to obciach i podróżnikowi nie przystoi 🙂 – sama o tym pisałam tutaj, ale czasem zdarza się tak, że zostanie im kilka miejsc w wyczarterowanym samolocie albo wynajętym hotelu i sprzedają te miejsca za grosze – grzech nie skorzystać!
- Sprawdź koszty życia na miejscu, nie kieruj się tylko i wyłącznie tanim biletem – to trochę jak z proponowanym teraz połączeniem Poznań – Glasgow, bilet kosztuje 100 zł. Problem tkwi w tym, że Szkocja do najtańszych miejsc nie należy. Na autobus z lotniska na północ zapłacisz więcej niż za bilet lotniczy, noclegi rzadko kosztują mniej niż 40 funtów za noc, a jedzenie też nie należy do najtańszych. Nie, nie zniechęcam Was do Szkocji 🙂 Chcę tylko pokazać, że czasem warto za bilet zapłacić trochę więcej i polecieć do Wietnamu, Kambodży czy na Filipiny, gdzie nocleg znajdziemy za kilka dolarów, a jedzenie – jeszcze taniej. To, zwłaszcza przy długich podróżach, bardzo ważny aspekt planowania wydatków.
- Sprawdź koszty przemieszczania się w docelowym miejscu swojej wyprawy. Są miejsca, gdzie komunikacją miejską możesz jeździć za darmo. W Indiach najlepiej podróżować jest pociągiem, a w Maroko wynająć samochód. Czasem warto też trochę ponegocjować z lokalnym taksówkarzem i skorzystać z jego usług. Po prostu, zorientuj się jaki sposób komunikacji jest najtańszy i najlepszy w miejscu, do którego jedziesz.
- Śpij spokojnie – koszty noclegu to ogromna część wydatków na wyjazd. Ogromna jeśli nie wiesz gdzie szukać tańszej możliwości noclegu. Przeglądnij swoje kontakty, może w miejscu, do którego jedziesz mieszka ktoś znajomy, albo znajomy znajomego? Jeśli nie, zostają Ci portale takie jak couchsurfing, albo wakacyjna wymiana mieszkań. Możesz też rozglądnąć się za hostelem, albo na portalu podróżniczym poszukać odpowiedniego hotelu. Wierzcie mi, czasem można znaleźć świetny za bardzo przystępną cenę!
- Pytaj – portali i blogów podróżniczych istnieje cała masa. Nie zastanawiaj się więc co czeka Cię na Borneo i czego możesz się spodziewać w Wietnamie. Pytaj i czytaj, na pewno znajdzie się ktoś kto był tam przed Tobą i chętnie podzieli się wrażeniami!
- Oszczędzaj z myślą o podróży! Dużo łatwiej będzie Ci zrezygnować z ulubionej kawy w papierowym kubku czy nowej bluzki, kiedy wyobrazisz sobie piękną plaże i słońce, albo siebie maszerującego z plecakiem po górach… Wizualizacje pomagają w osiągnięciu celu 🙂
10 grudnia 2015 @ 13:02
Na jakie trasy i z jakich portali najlepiej kupowac bilety dwa dni przed podroza? 🙂
10 grudnia 2015 @ 18:14
Ja nie często przeglądam portale, zazwyczaj patrzę bezpośrednio na strony przewoźników: ryanair, wizzair. Na dwa dni przed polecam biura podróży, największa w Polsce http://www.itaka.pl/ tam często są w dobrych cenach oferty.
18 listopada 2015 @ 08:12
Bardzo cenne rady. I świetna uwaga co do tanich biletów, a drogiego pobytu. Razem z mężem lubimy spontaniczne, krótkie wypady. Choć nie obywają się bez przygód jak np. awaria samochodu, nocleg w innym miejscu niż planowany. Ale przynajmniej jest co wspominać 🙂
18 listopada 2015 @ 08:42
Takie niespodZiewane sytuacje zawsze wspomina się z uśmiechem na ustach;) oczywiście po czasie!
17 listopada 2015 @ 16:36
Świetne wskazówki. Zwłaszcza 6, bo można się nieźle wpakować.
16 listopada 2015 @ 23:32
Punkt 6 jest bardzo prawdziwy, ludzie często kupują bilety bo cena jest bardzo atrakcyjna a potem na miejscu katastrofa finansowa. 🙂 Tak samo z Islandią, bilety z Wielkiej Brytanii są często tanie, ale koszty jakie potem trzeba ponieść przewyższają je kilkakrotnie.
26 grudnia 2015 @ 11:18
O czym ty piszesz. Islandia jest tania no chyba ze lubisz 5* hotel
16 listopada 2015 @ 19:36
chyba muszę zacząć myśleć o wakacjach… ah, jak marzy mi się plaża!
16 listopada 2015 @ 08:59
Rady bardzo przydatne – sama z większości korzystam;) Chociaż z tym podróżowaniem poza sezonem u mnie różnie bywa. W Europie to się sprawdza, bo wolę zwiedzić któreś z miast bez tłumów turystów. Natomiast poza Europę wybieram się typowo w sezonie, bo bałabym się o pogodę;)
16 listopada 2015 @ 08:38
“poza sezonem” to moja ulubiona metoda, w zasadzie nie widzę minusów, zwykle celuję w ten punkt
czasem mam też tak, że nie planuję kierunku, tylko promocja linii lotniczej pomaga wybrać kierunek, również bardzo dobrze się sprawdza o ile nie jesteśmy zafiksowani w jeden konkretny region świata
9 listopada 2015 @ 18:04
Wszystkie rady zapisuję 🙂
9 listopada 2015 @ 21:03
Mam nadzieje, że się przydadzą! 🙂
9 listopada 2015 @ 14:03
bardzo przydatne;) niestety nie zawsze sprawdzam ceny na miejscu co potem wiąże się z rozczarowaniem.
9 listopada 2015 @ 07:40
Bardzo przydatne wskazówki dotyczące wyjazdów. Organizowanie samemu podróży to sporo stresu i warto wszystko przemyśleć, ale jaka to potem satysfakcja 🙂