Po wakacjach, czyli największym sezonie wyjazdowym, wiele miejsc na świecie zyskuje na swojej atrakcyjności. Nadal jest tam ciepło i słonecznie, ale nie gorąco, zwiedzanie staje się przyjemniejsze, bo nie wiąże się z przepychaniem pomiędzy tłumami turystów i czekaniem w kolejkach. Oto 5 miejsc, które warto odwiedzić zimą.
Poza tymi bardzo wymownymi argumentami wymienionymi powyżej najważniejsze jest to, że poza sezonem nie przepłacamy za hotele, jedzenie w restauracjach czy pamiątki. Co za tym idzie za tą samą cenę możemy pozwolić sobie na dużo lepszy standard wyjazdu, albo dłuższe wakacje 🙂
5 miejsc, które warto odwiedzić zimą:
Gambia
Ten zapomniany, maleńki kraj w Afryce to świetne miejsce na wakacje zarówno dla tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas, jak i tych, którzy wolą leżeć na plaży z książką w ręku. Pięknych plaż tam pod dostatkiem, do tego tubylcy umilą Wam czas świeżo wyciskanym sokiem z owoców, czy młodym kokosem! To się nazywa życie!
Zwolennicy aktywnych podróży w tym czasie mogą wybrać się w głąb kraju w poszukiwaniu hipopotamów, albo odwiedzić jeden z ośrodków ze zwierzakami, może ten z krokodylami? (klik) Lub pospacerować w parku pełnym małp – więcej tutaj.
Zima to idealny moment na odwiedzanie Afryki, panuje tam pełnia lata, jest gorąco, świeci słońce – w sam raz żeby naładować baterie!
Jak tam dojechać? Chcąc jechać do Gambii najlepiej skorzystać z oferty któregoś z biur podróży, które oferują czarterowy lot wraz z hotelem.
Włochy
Lato we Włoszech wiąże się z ogromną ilością ludzi wokoło. Większość Włochów, doceniając to co mają u siebie najpiękniejsze, wybiera krajowe wakacje i wyjeżdża na południe. Oprócz tego do Włoch w tym okresie zjeżdżają się tłumy turystów z całego świata. Co za tym idzie ceny hoteli są bardzo wysokie (o ile w ogóle uda Wam się znaleźć wolny pokój), w restauracjach trzeba czekać godzinę na stolik, nie mówiąc o tym doczekać się na swoją wymarzoną pizzę czy makaron.
Zwiedzanie Włoch zimą ma swoje atuty, niestety trzeba nastawić się na inną pogodę, ale może to właśnie ten moment, kiedy zamiast nurkowania na Sycylii spróbujesz nart na północy?
Wyspy Kanaryjskie
Plaże na Gran Canarii czy Fuerteventurze latem są zatłoczone, a ceny noclegów jedne z najwyższych w Europie. Do tego upał jest tak ogromny, że trudno cokolwiek zwiedzić czy zobaczyć. Pobyt na Kanarach latem zazwyczaj kończy się leżeniem na leżaku oraz pluskaniem w basenie. Szkoda, bo na każdej z tych wysp jest wiele do zobaczenia. W grudniu temperatura tam waha się w okolicach 20 stopni i jest zdecydowanie spokojniej. Słońce nadal pięknie świecie, a jeżeli dobrze traficie to uda Wam się nawet poleżeć na plaży. Mi się udało 🙂 Na Kanary lata np. Ryanair, ceny poza sezonem są wyjątkowo niskie, a hotele również można znaleźć o połowę niższe niż latem.
Tajlandia
Tajlandia to miejsce, w którym turyści są cały rok. Bangkok, niezależnie od pory roku, tętni życiem. Pora deszczowa w Tajlandii zaczyna się w październiku, ale z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co obawiać się deszczu. Nawet jeżeli traficie na ulewę to potrwa ona kilkanaście czy kilkadziesiąt minut i na tym koniec. Słońce świeci cały czas i temperatury rzadko spadają poniżej 30 stopni. Natomiast bilety lotniczych czy ceny noclegów są w tym okresie ciut niższe. Grzech nie skorzystać 🙂
O tym jak przygotować się do wyjazdu do Tajlandii przeczytacie tutaj.
Borneo
Malezyjska część Borneo najbardziej oblegana jest od od kwietnia do października. Trwa tam wtedy pora sucha, a co za tym idzie mieszkańcy oczekują turystów z całego świata. Zupełnie inaczej jest w okresie od października do kwietnia. Pora deszczowa odstrasza większość turystów, podróżują wtedy głównie backpackerzy.
Podróż na Borneo w miesiącach zimowych ma swoje zalety! Ceny bajecznych hoteli są zaskakująco niskie, a pora deszczowa wcale nie jest tak straszna jak mogłaby się wydawać. Monsunowe deszcze trwają krótko – intensywnie pada np. godzinę-dwie, a potem nawet jeśli nie świeci słońce, to jest ciepło i sucho. Wierzcie mi, słońca i tak będzie pod dostatkiem i wrócicie z opalenizną 🙂
Lubisz owoce morza? Nocny market to miejsce idealne dla Ciebie!
Macie jakieś swoje sprawdzone miejsce, które warto odwiedzić zimą? Podzielcie się w komentarzu!
26 października 2015 @ 15:10
Dla mnie wpis na czasie, bo akurat planuję jakiś mały zimowy urlop w ciepłym miejscu 🙂
26 października 2015 @ 15:39
Daj znać gdzie się wybierzesz 🙂
22 października 2015 @ 14:13
Podoba mi się opcja z Borneo.
20 października 2015 @ 10:26
Tajlandję polecam bardzo. Co do Gambii mam bardzo mieszane uczucia- było tam i dobrze, i… dziwnie. Jakkolwiek wyjazd do tych krajów w sezonie zimowym (po 20 grudnia i styczeń) wcale nie jest taki tani…
20 października 2015 @ 10:42
Okres świąteczno-noworoczny nigdzie nie należy do najtańszych… ale jest tam taniej niż w Paryżu 🙂 Co masz na myśli pisząc o tym, że bylo dziwnie w Gambii?
20 października 2015 @ 10:05
Z bardziej “przyziemnych” miejsc, to polecam SPA w Polsce, np. Primavera w Jastrzębiej Górze 🙂 Jeździmy tam z dziećmi co ferie, chociaż niewątpliwie wolałbym się wybrać na Borneo 🙂
20 października 2015 @ 10:12
Odwiedzę podczas kolejnego pobytu w Polsce 🙂
19 października 2015 @ 09:54
O tak, ja znam super miejsce na zimowy urlop w sloncu. Madera. Polecielismy na nia z mezem pod koniec grudnia. Pogoda super. Wyspa przepiekna. Jak u nas wczesnym latem. Sa owoce. Jest co zwiedzac. Turystow mniej niz latem. Do naladowania baterii w srodku zimy w sam raz.
19 października 2015 @ 09:56
Bardzo chcę się tam wybrać, a teraz jeszcze bardziej 😀
19 października 2015 @ 09:46
Narty na Sycylii? Dobry pomysł:) No i bilety do większości miejsc są tańsze jak już sezon mija, więc sprzyja to podróżom:)
19 października 2015 @ 09:56
Nie wiem czy na Sycylii, ale na półncy na pewno 🙂
19 października 2015 @ 09:22
Do listy dodałabym jeszcze Hawaje, Tel-Awiw, Kalifornię i Hiszpanię.