by Ela Bieniecka
by Ela Bieniecka
  • Blog
  • Podróże
    • Afryka
      • Gambia
      • Maroko
      • Egipt
    • Azja
      • Tajlandia
      • Kambodża
      • Wietnam
      • Izrael
      • Malezja
      • Sri Lanka
      • Turcja
    • Europa
      • Polska
      • Szkocja
      • Ukraina
      • Irlandia
      • Czechy
      • Grecja
      • Fuerteventura
      • Rumunia
      • Węgry
      • Włochy
  • Lifestyle
  • Kuchnia
  • Porady
  • Uroda
  • Moda

by Ela Bieniecka

FashionVoyager – Blog Podróżniczy i Lifestyle – relacje z podróży po świecie, ciekawe stylizacje modowe, przepisy kuchni orientalnych, kosmetyki, uroda i porady podróżnicze

by Ela Bieniecka
  • O mnie
  • Współpraca
  • Kontakt

10 powodów, dla których należy się szczepić

To, czy należy się szczepić to w ostatnim czasie temat przetaczający się przez media w zupełnie dla mnie absurdalnej odsłonie. Poddawana wątpliwościom jest sensowność szczepień, dla przeciwwagi, u mnie powody, […]

Aplikacje niezbędne w podróży – telefon do wszystkiego :)

Aplikacje niezbędne w podróży to temat rzeka. Żyjemy w czasach, kiedy dzień bez internetu jest katastrofą a smartfony, tablety i inne urządzenia pomagają nam we wszystkim. Bo niby jak bez […]

Zdrowe zamienniki cukru

Cukier nie jest sprzymierzeńcem zdrowego trybu życia, od kilku lat coraz bardziej widoczny jest trend eliminowania cukru z diety. Piramida żywnościowa co chwilę wywracana jest do góry nogami, jednak coraz […]

Jak wygląda Wielkanoc w Wielkiej Brytanii?

To będzie moja druga Wielkanoc w Wielkiej Brytanii. Przygotowując się do Świąt staram się pogodzić tradycje polskie z brytyjskimi, dlatego oprócz koszyczka i święcenia pokarmów będziemy również polować na jajka!

5 miejsc, które warto odwiedzić zimą

Po wakacjach, czyli największym sezonie wyjazdowym, wiele miejsc na świecie zyskuje na swojej atrakcyjności. Nadal jest tam ciepło i słonecznie, ale nie gorąco, zwiedzanie staje się przyjemniejsze, bo nie wiąże […]

Genialna maska do włosów???

Genialna maska do włosów to kosmetyk, którego szukam od długiego czasu. Ciągle wyszukuję nowe, próbuję i szukam dalej. Ostatnie dwa miesiące używałam maski Maria Nila. Jak się sprawdziła?

Sok z aloesu – o co w tym chodzi?

Sok z aloesu piję codziennie. Staram się dbać o siebie i swoje zdrowie. Co za tym idzie zwracam uwagę na to co jem i piję. Aloes ma zbawienny wpływ na nasze […]

10 rzeczy które należy zrobić w Maroko

Wczoraj o tym jak przygotować taką podróż a dziś podpowiem co należy zrobić w Maroko i co zjeść 🙂 Jesteśmy w Maroko, co dalej? Co należy zrobić? Przedstawiam listę, według mnie, 10 […]

Podróż przez Ukrainę – obrazy ukraińskiej wsi

Podróż przez Ukrainę, zwłaszcza samochodem dostarcza wielu wrażeń. To ogromny kraj, który niestety nie kojarzy mi się z wieloma turystycznymi symbolami. Ukraina jest jednak pełna pięknych miejsc.

Ameryka Południowa ??? TAK TAK TAK!!!!

Moim największym marzeniem podróżniczym od zawsze była Ameryka Południowa. Najpierw jako mała dziewczynka zakochana byłam w Brazylii i karnawale w Rio de Janeiro 🙂 Duża ilość kolorowych strojów, piór, zabawa […]

Wyloguj się i zacznij żyć!

Ile godzin dziennie Twój telefon jest w Twojej ręce? Ile godzin poświęcasz na przeglądanie zdjęć na insta, zostawianie lajków? A ile godzin spędzasz na rozmowie ze swoimi najbliższymi? Zacznij żyć […]

Stylizacja z parką

Z jesiennym spacerem nieodłącznie kojarzy mi się parka. Popularność tych płaszczy od kilku sezonów jest ogromna! Nie zanosi się aby miało się to zmienić. Są wygodne, ciepłe i ponadczasowe. Dzisiaj […]

Cześć! Jeżeli chcesz wiedzieć pierwszy/a o nowych artykułach, otrzymać niesamowite zdjęcia z podróży, które idealnie będą wyglądać na pulpicie Twojego komputera, a także listy ode mnie z informacjami, których nie znajdziesz na blogu to zapisz się tutaj:

Wiesz, że za długo mieszkasz w Wielkiej Brytanii, kiedy…

  • Lifestyle
Facebooktwittermail

Z czego słynie Wielka Brytania? Jakie zachowania Brytyjczyków rozpoznawalne są na całym świecie? Które z poniższych zachowań przeniosłeś już do swojej codzienności? Za długo mieszkasz w Wielkiej Brytanii? Życie w Wielkiej Brytanii z przymrużeniem oka!

Wiesz, że za długo mieszkasz w Wielkiej Brytanii, kiedy:

  1. Nie wyobrażasz sobie śniadania bez papierowych kiełbasek, fasolki i bekonu
  2. Potrafisz grać w golfa
  3. W niedziele czytasz gazetę, najlepiej w parku lub nad brzegiem morza
  4. Pijesz herbatę z mlekiem
  5. Rybę polewasz octem
  6. Uwielbiasz tosty z dżemem
  7. Ustawiasz się w kolejce do autobusu
  8. Nadużywasz słowa przepraszam (tudzież sorry)
  9. Pijasz piwo w pubie w piątkowe popołudnie
  10. Chipsy o smaku soli i octu Cię nie zaskakują
  11. Tak samo jak okna otwierane na zewnątrz
  12. Umiesz korzystać z dwóch kranów nad umywalką
  13. Zajadasz się chlebem tostowym
  14. Nie szukasz już kontaktów/gniazdek w łazience
  15. Machasz na autobus
  16. Którąś niedziele z rzędu na Twoim stole gości ,,sunday roast”  (czyli kilka plastrów mięsa z pieczonymi warzywami i niezbyt gęstym sosem)
  17. Jadasz lunch – kanapka, chipsy i sok
  18. Wychodzisz w krótkim rękawku kiedy na termometrze jest więcej niż 10 stopni
  19. Planujesz każde spotkanie i wpisujesz je do kalendarza
  20. Listy tytułujesz zwrotem Pan, Pani lub Panna (Mr, Mrs, Miss)
  21. Zbierasz kupy psa do woreczka (często po ciemku pomagając sobie przy tym latarką)
  22. Kończysz sms-a znakami xxxx (oznaczają one całusy)
  23. Niedziela bez zakupów jest dniem straconym
  24. Rozróżniasz ludzi na tych z dobrego i ze złego domu
  25. Każdego kogo spotykasz pytasz ,,jak się masz?”
  26. Lewostronny ruch samochodów masz we krwi
  27. Nie przekraczasz limitów prędkości
  28. Azjaci spotykani na każdym kroku są dla Ciebie codziennością jak chipsy o smaku octu
  29. Nie zastanawiasz się dlaczego urządzenie nie działa, automatycznie włączasz kontakt przyciskiem
  30. Nie fotografujesz się w czerwonych budkach telefonicznych

 

Dorzućcie coś od siebie w komentarzu 🙂

 

Chcesz zaoszczędzić na wymianie walut wyjeżdżając do Polski? Kliknij tutaj!

 

 

Related

20 września 2015

Post navigation

Ratowanie zwierząt w Kambodży → ← ZOO w Edynburgu i panda wielka

94 thoughts on “Wiesz, że za długo mieszkasz w Wielkiej Brytanii, kiedy…”

  1. Avatar Gosia pisze:
    1 lipca 2017 o 15:29

    A W Polsce jest Tak
    1 Na sniasanie papieros I Kawa
    2 sporty… chyba biegi okolicznosciowe
    3 niedziela albo leczenia kaca albo Na galerii handlowej
    4 picie herbate z nalewkami np z buz
    5 zajadamy sie ogorkami ukiszonymi
    6 Lubimy kebaby itp
    7 autobus masakra aby do niedo wejsc Szkola przetrwania
    8 naduzywacie slowa K#### ch## pit
    9 picie wodki do upadlego Na domowej imprezce
    10 zajadamy sie kapusta ukiszona
    11dachy Na wsi z eternitu to nie szok
    12 Jak Na kalendarzu pora zimowa trzeba urban zimowa kurtke mimo ze jest +10*C
    13 zwroty grzecznosciowe to dla polska wyzsza szkola jazdy
    14 odchody psa Na trawnikach to Norma
    15 wyprzadzanie na drogach Na trzeciego I przekraczanie predkosci to Norma
    16 notorycznie selfie Na FB
    I co wy Na to ?
    Widac zyjac w UK troche kultury sie nauczylismy 😛

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      1 lipca 2017 o 20:26

      Takie prawdziwe 😀 😀

      Odpowiedz
  2. Avatar Janusz Doniec pisze:
    1 kwietnia 2017 o 16:23

    Ruch lewostronny wprowadzi na zlosc Anglikom Napoleon. Poniewaz wiekszosc ludzi jest prawostronnych (Ja oczywiscie jestem mankutem. Ale biciem i szykanami wymuszono na mnie abym byl praworeczny. Nie wspomne o tralmie jaka przechodzilem dawno temu.) Wszystkie turnieje rycerski i walki na kopie zawsze byly prawostronne, wynika to z tego ze wiekszosc trzymala orez w prawej rece. Zreszta powiedzenie slowa prawy mowi samo za siebie. Wiec ruch prawostronny jest oki. Na poczatku zawsze uderzalem prawa reka w drzwi samochody chcac zmienic bieg. Teraz z tego sie smieje.

    Odpowiedz
  3. Avatar Łukasz pisze:
    1 kwietnia 2017 o 12:04

    Żaden z powyższych. Jestem Polakiem i cieszę się z tego, ponieważ uważam, że Polska kultura nie jest w niczym gorsza od tej “zachodniej” -cokolwiek to dzisiaj znaczy. Unikanie jakichkolwiek złożonych tematów do rozmowy i brak zainteresowania sprawami poza brytyjskimi (a często i tymi nie) jest dla mnie oznaką wygodnictwa i ignorancji. Tak samo jak pytanie “Jak się czujesz?” kiedy tak naprawdę nikogo to nie interesuje i oczekuje, że zawsze powiesz, że dobrze. Herbatę z mlekiem czyli tak zwaną bawarkę piłem w Polsce będąc dzieckiem, bekon i jajka lubiłem zawsze natomiast ich chleb i mięso są dla mnie porażką. Kompletnie bez smaku. Podobnie jak produkty mleczne które smakują jak woda. Kiedy wracam do Polski rzucam się na jedzenie tak jakbym pierwszy raz w życiu poczuł smak. Jak w słynnej scenie z Pulp Fiction, różnią się głównie pierdoły, reszta jest podobna. Nie rozumiem też zachwytu nad dziękowaniem kierowcom autobusu. Kiedy Polacy bili brawo pilotowi po lądowaniu było to wyszydzane i pokazywane jako zaścianek. Mamy podwójne standardy dla siebie i “zachodu” wynikające z wieloletnich kompleksów. Jesteśmy nadmiernie krytyczni wobec siebie i zbyt zapatrzeni w bogatsze nacje. Zacznijmy doceniać i szanować siebie to kiedyś w końcu ktoś zacznie doceniać i szanować nas. A to, że dzieci polskich rodziców nie chcą mówić po polsku uważam za bardzo smutne. A i zanim zostanę zaatakowany niewybrednymi komentarzami to dodam tylko, że angielski znam i mam nawet certyfikat, studia skończyłem i nie, nie jeżdżę w Anglii pod prąd.

    Odpowiedz
  4. Avatar Kasia pisze:
    31 marca 2017 o 18:41

    hahahahah you made my day! Mieszkalam w Londynie 4 lata, wiec dorzucilabym:
    -nie jedzisz do centrum, bez potrzeby (za duzo turystow)
    -chodzisz na silownie w czasie przerwy na luch
    -nie robiez zakupow na Oxford Street
    pozdrawiam
    Kasia

    Odpowiedz
  5. Avatar Grzegorz pisze:
    11 stycznia 2017 o 16:14

    kiedy spada 2 cm śniegu , a Ty nawet nie próbujesz się dostać do pracy , wiedząc że to graniczy z niemożliwością 🙂

    Odpowiedz
  6. Avatar Jerzy pisze:
    28 listopada 2016 o 09:26

    Kiedy raportujesz i jest to ok. (W Polsce kablowanie) tutaj norma.

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      28 listopada 2016 o 09:45

      O tak… niestety ;]

      Odpowiedz
    2. Avatar Łukasz pisze:
      1 kwietnia 2017 o 12:07

      Czy mam rozumieć, że wymieniłeś to jako zaletę UK?

      Odpowiedz
  7. Avatar Łukasz lvp pisze:
    4 lipca 2016 o 16:42

    Kanapki z chipsami i vinegarem rozjebaly mój system jak do tej pory ;D

    Odpowiedz
  8. Avatar Jarecki pisze:
    30 czerwca 2016 o 22:55

    Mieszkam tu 10 lat i nic z tych rzeczy bym sobie nie przypisał. Jestem Polakiem i nim pozostane choćbym miał zyc tu do końca swoich dni. W żyłach płynie polska krew.

    Odpowiedz
    1. Avatar weronika pisze:
      16 września 2016 o 09:32

      to tak jak i ja i tez mieszkam tu 10 lat 🙂

      Odpowiedz
    2. Avatar 654 pisze:
      1 października 2016 o 08:26

      angielskiego tez pewnie nie znasz

      Odpowiedz
      1. Avatar crs pisze:
        16 października 2016 o 22:19

        Haha… i jezdza po prawej stronie

        Odpowiedz
      2. Avatar Karo pisze:
        21 marca 2017 o 23:46

        Perfect ty za 100 lat byś tego nie pojoł “mądralo”

        Odpowiedz
  9. Avatar Nat pisze:
    16 czerwca 2016 o 21:40

    Kanapka z frytkami. Ludzie w gumiakach chodzący po miescie.

    Odpowiedz
  10. Avatar Nat pisze:
    16 czerwca 2016 o 21:39

    Kanapka z frytkami bądź tez fish & chips. Ludzie w gumiakach chodzący po miescie.

    Odpowiedz
  11. Avatar Aventia pisze:
    25 maja 2016 o 21:47

    Przyleciałam kilka lat temu, ale bawarkę (herbata z mlekiem) pijam od małego, kierowcom zawsze dziękuje po odbytej podróży (tak mnie rodzice wychowali), tosty uwielbiam z dżemem i bita śmietaną, listy zawsze adresowałam używając zwrotów Pan/Pani -> to wszystko przywiozłam z Polski i miło, że tutaj też tak jest. Wysyłanie sąsiadom kartek na święta uważam za urocze a pozdrawianie przechodniów jest naprawdę sympatyczne.

    Odpowiedz
    1. Avatar Marcel pisze:
      15 października 2016 o 15:53

      Popieram

      Odpowiedz
    2. Avatar edzia pisze:
      23 listopada 2016 o 01:53

      Dokladnie,kulture wynosi sie z domu,pozdrawiam

      Odpowiedz
  12. Avatar Monika pisze:
    19 kwietnia 2016 o 22:51

    Używanie angielskich miar i jednostek do określenia wagi, odległości czy prędkości. Dorzuciłabym jeszcze używanie “kluczyków” lub kart pre-paid do gazu i prądu 😀 Aha, no i oczywiście załatwianie spraw urzędowych drogą mailową (takich niekoniecznie niecierpiących zwłoki).No i zupełnie inne podejście do rodzących kobiet (przynajmniej w moim przypadku mam inne doświadczenia).

    Odpowiedz
  13. Avatar Marcin pisze:
    18 kwietnia 2016 o 13:44

    Tak… teraz już zrozumiałem wszystkie moje standardowe zachowania. Za dłuuuugo mieszkam w Wielkiej Brytanii 😛

    Każdą rozmowę z ludźmi na ulicy zaczynam od opisu pogody. Hm… w sumie fakt, że zaczepiam obcych na ulicy i wdaję się w długie dyskusje też jest poniekąd kontrowersyjny 😛

    Odpowiedz
  14. Avatar Karolina pisze:
    17 kwietnia 2016 o 11:21

    Grzyb w domach! Mieszkałam w Anglii przez 3 lata i każdy dom i mieszkanie, które odwiedziłam miało gdzieś grzyba…

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      17 kwietnia 2016 o 11:23

      Na szczęście u mnie jeszcze żadnego nie znalazłam ;] ale to zasługa tej wilgoci niestety…

      Odpowiedz
  15. Avatar Matylda pisze:
    15 kwietnia 2016 o 16:45

    Kiedy pod koniec listopada wybiegasz rano z domu do pracy z mokra glowa…

    Gdy twoim obiadowym dylematem staje sie wybor pomiedzy pomidorowa a broccoli and stilton…

    Odpowiedz
  16. Avatar pilar pisze:
    15 kwietnia 2016 o 11:24

    Okna są na zewnątrz, bo rolety są instalowane we wnękach okiennych. Nie otworzyłbyś okna do środka.

    Odpowiedz
    1. Avatar Emi pisze:
      16 maja 2016 o 09:37

      nie o to chodzi, nie wszędzie są rolety, tu chodzi o wieczną deszczową pogodę, otwierane na zewnątrz okna chronią mieszkanie przed zalaniem deszczem, gdy się je zapomni zamknąć, gdy sa otwarte jak nas nie ma w domu, w innym przypadku musiały być non stop zamknięte bo prawie ciągle coś pada

      Odpowiedz
  17. Avatar Ja pisze:
    12 kwietnia 2016 o 21:26

    A gdzie krykiet! 😛
    A,no i oczywiście imprezy zaczynają się o 13 po poludniu, tak żeby o 20 toczyć się do domu hehe bo po 21 mało co kursuje 😉

    Odpowiedz
  18. Avatar szpung pisze:
    12 kwietnia 2016 o 11:14

    Masz wlaczone ogrzewanie caly rok

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      13 kwietnia 2016 o 10:19

      niestety 🙁

      Odpowiedz
  19. Avatar szpung pisze:
    12 kwietnia 2016 o 11:09

    Puszczasz drzwi gdyz same sie musza zamknac

    Odpowiedz
  20. Avatar Margo pisze:
    1 kwietnia 2016 o 13:47

    Jazda na długich światłach w nocy. Dla mnie to koszmar, szczególnie jak pada deszcz.

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      1 kwietnia 2016 o 14:11

      O tak, zdecydowanie jak jeździ się na dłuższe trasy to irytujące!

      Odpowiedz
  21. Avatar Darlik pisze:
    24 marca 2016 o 15:13

    31. Po przyjeździe do Polski nie poznają go, bo jest spokojniejszy i bardziej wyluzowany 🙂

    Odpowiedz
  22. Avatar Iza pisze:
    23 marca 2016 o 11:57

    Wchodząc do autobusu od razu sięgasz po ,Metro, bo jazda busem bez poczytania gazetki jest jazdą straconą 😉

    Odpowiedz
  23. Avatar waldek pisze:
    18 marca 2016 o 00:28

    czytam wasze o GBritain a jakbym o tej Irlandii
    widac jednak wiele wspolnego

    1. co do kranow to chyba chodzi o slabe cisnienie w rurach z ‘wodociagow miejskich’ jak juz ktos wspomnial – cisnienie nie bylo nigdy gwarantowane ani tez wystarczajace zeby zapobiec ewentualnemu zwrotnemu plywowi cieplej -> zimnej, co wiecej bardzo duzo (te kuchenne przewaznie) krany ktore maja razem ciepla i zimna razem to nie sa te prawdziwe ‘miksery’ wody – tzn. nie mieszaja wody ‘wewnatrz’ kranu zeby potem letnia leciala z kranu – przewaznie pol wylotu z kranu to goraca a pol to zimna i sie miksuja juz w locie do zlewu

    2. co do okien to chyba sprawa klimatu wilgotnego ze musza byc na zewnatrz ale nie jestem pewien

    3. jakie piwo to w piatkowe popoludnie jest?

    Odpowiedz
    1. Avatar crs pisze:
      16 października 2016 o 22:27

      Co do kranow to nie do konca jest tak jak napisales. W angielskich domach montowane byly zbiorniki na ciepla wode na strychach gdzie do wody dostawaly sie szczury i inne wynalazki

      Odpowiedz
  24. Avatar Sania pisze:
    24 lutego 2016 o 18:54

    Dziękujesz kierowcy autobusu za każdym razem gdy wysiadasz.

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      24 lutego 2016 o 19:53

      haha! Dokładnie 🙂

      Odpowiedz
  25. Avatar TomeK pisze:
    23 lutego 2016 o 01:37

    Kiedy zamiast środkowego palca pokazujesz wskazujący i środkowy.

    Odpowiedz
    1. Avatar Marass pisze:
      14 marca 2016 o 15:01

      dokladnie a wiesz dlaczego tak pokazuja ???

      Odpowiedz
      1. Avatar pawello2 pisze:
        2 kwietnia 2016 o 22:31

        To już kwestia ich historii, łuczników i Francuzów, którzy tymże schwytanym łucznikom obcinali właśnie te dwa palce.

        Odpowiedz
        1. Avatar A pisze:
          22 czerwca 2016 o 23:49

          A zupełnie nie:)
          Strzelano do Anglików z procy.. Często zamiast procy posiadane tylko gumkę, która naciągano na te dwa palce.. I stad ten symbol oznaczający ” i tak cię dopadnę” itp

          Odpowiedz
  26. Avatar Kazim pisze:
    22 stycznia 2016 o 09:19

    Dodałbym kilka zwyczajów irlandzkich kierowców: parkowanie na parkingu tuż obok innego zaparkowanego tam samochodu, mimo że parking prawie pusty, tak żeby przy wysiadaniu poobijać oba pojazdy – koniecznie tyłem, ustępowanie pierwszeństwa pojazdom na drodze podporządkowanej, używanie kierunkowskazów tylko w wyjątkowych okolicznościach, jazda “pod prąd” na parkingach, blokowanie drogi żeby sobie pogadać ze znajomym przez okno, parkowanie na rondzie, pozdrawianie ręką pieszych i innych kierowców na drogach lokalnych.
    Jeszcze doświadczenia medyczne: Każda choroba to wirus, paracetamol to lekarstwo na wszystko, to że wczoraj przeszedłeś operację nie znaczy że nie możesz jeść frytek na obiad.

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      22 stycznia 2016 o 11:37

      To ustępowanie sobie przejazdu zazwyczaj powoduje, że wszyscy stoją i machają rękami przepuszczając tego z naprzeciwka 😉 A paracetamol chyba nie wymaga komentarza 😛

      Odpowiedz
    2. Avatar BL pisze:
      25 lutego 2016 o 13:36

      Paracetamol dziala 🙂

      Odpowiedz
    3. Avatar BL pisze:
      25 lutego 2016 o 13:45

      Naduzywasz slowa “prosze” zupelnie tak samo jak “przepraszam”. Witasz nieznajomych na ulicy (na moje dzieci ludzie wytrzeszczaja oczy jakby byly z innej planety gdy jestesmy w Pl, bo do wszystkich mowia “czesc”, ale sama lapie sie na usmiechach w strone mijajacych mnie przechodniow lub ludzi w kolejce, dla Polaka z Polski wygladam zdecydowanie na szurnieta;))

      Odpowiedz
      1. Avatar pawello2 pisze:
        2 kwietnia 2016 o 22:33

        To się zgadza. A pani za ladą w supersamie? : Dzień dobry. Czy są pączki?, _ NIE MA !!!:(

        Odpowiedz
        1. Avatar BL pisze:
          4 kwietnia 2016 o 09:05

          To tez fakt. Gdy porownac kulture sprzedajacych i obslugi w sklepach w UK a w PL, w ojczystym kraju nadal jest tak ze czesto robia nam laske,ze nam sprzedaja. Niejednokrotnie spotkalam sie z chamstwem “zza lady”. A sprobuj czlowieku zwrocic zakupiony wczesniej towar, to dopiero atrakcja turystyczna 😉

          Odpowiedz
  27. Avatar Grażyna pisze:
    22 stycznia 2016 o 08:14

    Za długo już tu mieszkam i za miesiąc wracam

    Odpowiedz
    1. Avatar BL pisze:
      25 lutego 2016 o 17:28

      Ciekawe jak dlugo wytrzymasz w Polsce. Znam wielu,co sie zarzekalo, a wrocilo do UK jeszcze szybciej niz wyjechalo 😉 Powodzenia, obys odnalazla sie w Pl i byla szczesliwa.

      Odpowiedz
      1. Avatar Sabina pisze:
        3 marca 2016 o 07:31

        2 tyg urlopu w Pl to zdecydowanie za dlugo, wytrzymuje tydzien, a drugi odliczam dni do powrotu do UK i tez chyba jestem szurnięta w oczach innych, a na syna 2.5l patrza jak na dzikusa, bo ja do niego po polsku on odpowiada jak mu sie zechce raz po polsku raz po angielsku jak mu wygodniej.Chodzi do przedszkola wiec dużą ma styczność z angielskim, w Polsce w sklepie zaczął cos swoja dziecięca angielszczyzną mowić do mnie a starsza pani do mnie takiduży chłopczyk i jeszcze nie mowi dobrze…. Pozdrawiam

        Odpowiedz
  28. Avatar Kasia pisze:
    21 stycznia 2016 o 21:04

    Segregacja smieci, pilnowanie terminu wywozu smieci, dawanie sobie kartek przy kazdej okazji (urodziny, narodziny, swieta, smierc, wazniejsze i mniejsze wydarzeie w zyciu)

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      22 stycznia 2016 o 11:38

      Podobały mi się na początku kartki świąteczne wrzucane przez sąsiadów 🙂

      Odpowiedz
    2. Avatar K pisze:
      12 sierpnia 2017 o 21:23

      Segregacja smieci to akurat w UK prawie nie istnieje przynajmniej w moim miescie. Pilnowanie terminu wywozu smieci – co roku w Swieta i Nowy Rok nasz smietnik po prostu ‘kipi’ i coroczne skargi do councilu niestety nic nie daja.

      Odpowiedz
  29. Avatar Kinga pisze:
    14 stycznia 2016 o 20:08

    Eeeeeeee, po ponad 9 latach nie moge powiedziec ze pasuje do tych punktow 😀 zreszta ja chyba nigdy do niczego nie pasuje dlatego latwiej mi w anglii niz w zywcu 😀

    Pozdrawiam 😀

    Odpowiedz
  30. Avatar Hanna pisze:
    12 stycznia 2016 o 11:51

    Brak kontaktów w łazienkach Zero szans na suszenie włosów

    Odpowiedz
  31. Avatar Marcin pisze:
    2 stycznia 2016 o 16:41

    1. Kupujesz prezent świąteczny dla psa twojego sąsiada we wrześniu
    2. Masz temperaturę wewnątrz domu równą temperaturze na zewnątrz pół godziny po wyłączeniu ogrzewania.

    😉

    Odpowiedz
  32. Avatar SzElka pisze:
    2 stycznia 2016 o 13:05

    Nie dziwi że samochody zatrzymuja sie przed pieszymi. 🙂

    Odpowiedz
  33. Avatar darek pisze:
    31 grudnia 2015 o 07:21

    Ja po przylocie do Polski przechodzę na czerwonym świetle w najruchliwszych miejscach i patrzą na mnie jak na idiotę

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      31 grudnia 2015 o 10:06

      Niestety, siła przyzwyczajeń:)

      Odpowiedz
    2. Avatar Alisha pisze:
      25 lutego 2016 o 17:03

      Właśnie w ubiegłym roku zapłaciłam mandat w Polsce za przechodzenie w niedozwolonym miejscu

      Odpowiedz
  34. Avatar Bartek pisze:
    9 października 2015 o 11:34

    Po powrocie do Polski łapałem sie na tym że witałem sie z daleka kciukiem co w Polsce zazwyczaj znaczy “OK” 😀

    Odpowiedz
  35. Avatar Katarzyna pisze:
    5 października 2015 o 15:59

    Ją bym jeszcze dodała bułkę z frytkami i fasolka polana dużą ilością majonezu i octu

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      6 października 2015 o 10:48

      Dokładnie 🙂 albo chleb tostowy 😛

      Odpowiedz
  36. Avatar Late pisze:
    5 października 2015 o 12:02

    Weekend zaczynam w czwartek, moje okna myje firma, sznurek w łazience mnie nie dziwi, gdy spadnie śnieg nie musze iść do pracy 😉

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      6 października 2015 o 10:48

      Zgadzam się 😀

      Odpowiedz
  37. Avatar Petroniusz pisze:
    29 września 2015 o 08:59

    A, i jeszcze rozmowy. Wyłcznie na tematy bezpłciowe i niekontrowersyjne: football, dojazdy do pracy, pogoda.

    Odpowiedz
  38. Avatar Petroniusz pisze:
    29 września 2015 o 08:54

    Mówisz przepraszam jak kto wpada na Ciebie w autobusie.

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      29 września 2015 o 10:47

      oj tak 😀

      Odpowiedz
  39. Avatar Monika pisze:
    23 września 2015 o 00:20

    Kilka punktów się zgadza u mnie. Dopisałabym – nie masz firanek w oknach i nie nosisz kapci po domu oraz czasami zostajesz w piżamie na cały dzień 😉

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      23 września 2015 o 09:02

      Na całodziennym siedzeniu w piżamie czasem się łapię 🙂

      Odpowiedz
      1. Avatar Grabek pisze:
        23 listopada 2015 o 16:26

        ale jak wychodzisz w niej do sklepu to juz calkiem przepadlas 😛

        Odpowiedz
        1. Avatar Justyba pisze:
          31 grudnia 2015 o 10:41

          Oj ja wyszlam do sklepu obok w kapciach i pizamie albo wywalam wieczorem smiecie w szlafroku 🙂

          Odpowiedz
        2. Avatar Szkot pisze:
          1 kwietnia 2016 o 01:02

          Toż to norma , albo odbieranie dzieci ze szkoły w pizamkach, choć nie powiem ale znajoma szkota całkiem fajnie wygląda

          Odpowiedz
  40. Avatar Marcin - NRWTrip pisze:
    21 września 2015 o 02:34

    Bardzo trafne uwagi 😉

    Odpowiedz
  41. Avatar Lucyan pisze:
    20 września 2015 o 21:30

    15 pkt to normalne dla mnie, sniadanie spoko jest, herbata z mlekiem bo jaka inna moze byc, jak sie niezapytac kogos jak sie ma, a lewa reka Lepiej mi sie zmienia biegi gdy kieruje prawa…itd Ale czy to cos znaczy..?

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      20 września 2015 o 22:05

      Znaczy, że nie masz problemu z asymilacją 🙂 Jak wspomniałam to z przymrużeniem oka wszystko.

      Odpowiedz
  42. Avatar Hai Le pisze:
    20 września 2015 o 16:56

    Buuuu, nic we mnie nie ma z Brytyjczyka. Nic, a nic.

    Odpowiedz
  43. Avatar Dominika pisze:
    20 września 2015 o 14:53

    Hahaha genialne! Pomieszkałabym trochę w Wlk. Brytanii! Dla mnie to raj 🙂 chipsy o smaku soli i octu sa pyszne. “Papierowe” kiełbaski przeżyłabym!
    Nigdy jednak nie zrozumiałam fenomenu dwóch kranów – o co z tym chodzi? 🙂

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      20 września 2015 o 18:35

      To chyba jeszcze z zamierzchłych czasów, kiedy myto się w misce. Ma to działać w ten sposób, że do umywalki nalewamy wodę jak do miski, zatykamy koreczkiem (bo zawsze jest też obok na łańcuszku) i w tym się myjemy – nie pod bieżącą wodą 🙂 ale jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi 🙂

      Odpowiedz
      1. Avatar treborus19 pisze:
        21 września 2015 o 07:44

        Niestety z tymi kranami to prawda, Ja rozwiazałem problem inaczej, Jako że nie chciało mi się wymieniac kranu ustawiłem temperaturę ciepłej wody na piecu na 40 stopni co umożliwia zmywanie garów, mycie się i kompiel w normalnej bierzacej wodzie a zimnej używam tylko do czajnika. Pomimo że mieszkam tu już 9 lat niestety nie jestem wstanie przestawic sie na bekon i te ichne smierdzace kiełbaski,podobnie cherbata z mlekiem – nie wchodzi mi poprostu,he kilka z tych punktów chyba do mnie przylgneło. Straszne jak człowiek jest w stanie sie zaadaptowac do społecznoci. Pozdrawiam

        Odpowiedz
        1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
          21 września 2015 o 09:48

          Do wszystkiego można się przyzwyczaić, ja bekon lubię, herbaty z mlekiem nigdy!

          Odpowiedz
    2. Avatar Grabek pisze:
      23 października 2015 o 00:13

      Chodzi o brak zaworu zwrotnego w instalacji wodnej, gdyby w lazience zainstalowane byly krany jak w polsce to ciepla woda moglaby sie wlewac bez przeszkod w rury zimnej wody lub na odwrot zaleznie od cisnienia. By temu zapobiec anglicy stosuja dwa krany wlasnie. Poza tym sa tansze niz “zwykle baterie” 🙂

      Odpowiedz
      1. Avatar Hanna pisze:
        12 stycznia 2016 o 11:54

        W nowoczesnych domach są już baterie z mieszaczami wody W Polsce znane i stosowane od wielu lat

        Odpowiedz
    3. Avatar Damhnait pisze:
      18 listopada 2015 o 09:00

      Podobno wieki temi ktos zakurzyl w wylewke myjac rano twarz. Ale szkotom nie nalezy ufac w 100%.

      Odpowiedz
  44. Avatar Aneta pisze:
    20 września 2015 o 13:00

    Ostatni punkt najzabawniejszy, a co do tego okropnego sniadania to naprawde trzeba poczuc sie Brytyjczykiem, zeby to jesc… 😉

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      20 września 2015 o 13:02

      Haha 🙂 ja akurat je bardzo lubię (w swoim domowym wykonaniu)

      Odpowiedz
    2. Avatar edzia pisze:
      22 stycznia 2016 o 10:47

      Uwielniam te sniadania,domowe bo w lokalach sa za tluste I kielbaski sa faktycznie papierowe,ja mam juz swoje ulibione,becon I kielbaski robimy na grillu,pyszotka

      Odpowiedz
    3. Avatar edzia pisze:
      23 listopada 2016 o 02:05

      Uwielbiam angielskie sniadania,ale wszystkie produkty kupujemy w malych miesnych sklepach,nie sa papierowe hahaha polecam sprobowac kielbaski z porem dla mnie bajka,

      Odpowiedz
  45. Avatar Marta Ciema pisze:
    20 września 2015 o 12:17

    Didałabym słynne “o, mieszkasz tylko o dwie godziny drogi odemnie, bedziemy się czesto widywać”

    Odpowiedz
    1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
      20 września 2015 o 12:22

      Dokładnie 🙂

      Odpowiedz
      1. Avatar aneta pisze:
        20 września 2015 o 15:08

        ja tez lubie jajo bekon fasolka i placek z ziemniakow

        Odpowiedz
        1. FashionVoyager FashionVoyager pisze:
          20 września 2015 o 18:30

          Bekon tak, fasolka tak, ale do placuszka nie umiem się przekonać 😛

          Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kim jestem?

Ela Bieniecka
Ela Bieniecka. Z wykształcenia finansistka, z zamiłowania podróżniczka. Zagnieździła się w Szkocji, co nie oznacza, że tam spędza większość czasu. Pisze o swoim życiu, życiu w podróży. Ma swoje zdanie na każdy temat, lubi się nim dzielić. Kocha zwierzęta i dobre jedzenie, tego właśnie poszukuje w swoich podróżach. Otwarta na nowe. Jak każda kobieta uwielbia dobre kosmetyki i buty.

Instagram

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No connected account.

Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.

Top 10

  • TOP 5 - Najlepsze szkockie whisky
    TOP 5 - Najlepsze szkockie whisky
  • 15 rzeczy, które musisz wiedzieć zanim pojedziesz do Szkocji
    15 rzeczy, które musisz wiedzieć zanim pojedziesz do Szkocji
  • Nigdy nie kupuj kota syjamskiego
    Nigdy nie kupuj kota syjamskiego
  • Ranking plaż na Korfu
    Ranking plaż na Korfu
  • Przegląd: Najlepsze whisky świata - Glenmorangie
    Przegląd: Najlepsze whisky świata - Glenmorangie
  • 6 faktów o owcach, o których nie miałeś pojęcia
    6 faktów o owcach, o których nie miałeś pojęcia
  • Tajski kurczak z orzechami nerkowca - pycha!
    Tajski kurczak z orzechami nerkowca - pycha!
  • Jak wygląda Wielkanoc w Wielkiej Brytanii?
    Jak wygląda Wielkanoc w Wielkiej Brytanii?
  • Najczęstsze wymówki, które słyszę proponując komuś wyjazd
    Najczęstsze wymówki, które słyszę proponując komuś wyjazd
  • 7 faktów o Polsce, które zawsze dziwią obcokrajowców
    7 faktów o Polsce, które zawsze dziwią obcokrajowców
Web Hosting

O mnie

Ela Bieniecka  Z wykształcenia finansistka, z zamiłowania podróżniczka. Zagnieździła się w Szkocji, co nie oznacza, że tam spędza większość czasu. Pisze o swoim życiu, życiu w podróży. Ma swoje zdanie na […]

Wycieczka po Szkocji. Trasa Tongue – Durness

Marzy Ci się wycieczka po Szkocji? Mam dla Ciebie pomysł na świetną podróż po północy Szkocji. Bajkowe widoki, plaże ukryte w klifach, totalne pustkowia, masa jezior i owce na drodze. […]

Włochate krowy ze Szkocji

Włochate krowy ze Szkocji na moim blogu wspominane były nie raz, nic dziwnego, bo przecież kto mógłby się oprzeć długiej, zaczesanej na bok grzywce, długim, imponującym rogom i puchatemu futerku? Dziś […]

Na co się zaszczepić przed wyjazdem do Egiptu?

Podróż do Afryki brzmi egzotycznie, istotne jest żeby z tej podróży oprócz wspaniałych wspomnień, pamiątek i fotografii nie przywieźć ze sobą również egzotycznej choroby. Na co się zaszczepić przed wyjazdem do […]

Marokańskie pamiątki

Z każdej podróży zawsze coś przywożę. Marokańskie pamiątki okazały się bardzo praktyczne, nie są to figurki, popularne magnesy na lodówkę czy muszelki (no chyba, że te własnoręcznie zbierane). Nie lubię […]

Szczepienia Tajlandia – o czym musisz pamiętać przed wylotem

Hasło ,,szczepienia Tajlandia” to jedno z najczęściej szukanych w wyszukiwarce google dotyczących wyjazdu do Azji. Czy aby na pewno wszyscy pamiętamy o tym, aby zabezpieczyć się przed wyjazdem? Przeczytajcie jakie […]

Ranking plaż na Korfu

Wybierasz się na wakacje na Korfu? Świetny wybór, to piękne miejsce. Przygotowałam dla Ciebie ranking plaż na wyspie i zaznaczyłam je na mapie. Wypożycz samochód i zobacz najpiękniejsze plaże na […]

Kuala Lumpur w jeden dzień

Są takie miejsca, które mimo swojego ogromnego uroku traktowane są jako hub przesiadkowy. Tak było z Kuala Lumpur, które podczas naszej podróży nie było celem samym w sobie, a miejscem przesiadkowym. […]

Soki warzywne

Od około pół roku przygotowuje sobie sama w domu soki warzywne. Od tej pory te soki oraz woda kokosowa, o której pisałam tutaj stały się podstawą moich napoi.  Ewentualnie czasem jakaś dobra […]

Światowy dzień whisky – dzień w destylarni Glenmorangie

Chciałbyś spróbować whisky, której butelka kosztuje ponad tysiąc złotych? Każdy by chciał! Ja miałam okazję w weekend, kiedy destylarnia Glenmorangie świętowała światowy dzień whisky! Na miejscu było też mnóstwo innych […]

Wyjeżdża Polak na wakacje… a tam za gorąco!

Sezon wakacyjny w pełni, wszyscy planujemy wyczekiwane, najcudowniejsze dwa tygodnie w roku, bo MUSZĘ wyjechać na wakacje. To MUSZĄ być udane wakacje, MUSZĘ w końcu odpocząć, MUSZĘ przywieźć piekne zdjęcia […]

Naturalny olejek do demakijażu

Demakijaż twarzy to podstawa pielęgnacji. Nawet najdroższy krem nie przyniesie oczekiwanych efektów, jeśli twoja skóra nie będzie idealnie czysta. Od niespełna dwóch tygodni używam naturalny olejek do demakijażu. Jak się sprawdza?

Copyright by Ela Bieniecka 2019 Login
This site uses cookies to improve your experience. Read more.