W Wenecji byłam niespełna dwa lata temu. Był to szczyt sezonu turystycznego i mnóstwo turystów wokoło. Mimo to miasto zrobiło na mnie niesamowite wrażenie!! Jak wyglądał mój jeden dzień w Wenecji??
Wenecja określana jest jako miasto zakochanych, mówi się też, że za niedługo zniknie, bo stopniowy przyrost poziomu wody w mieście jest duży i niszczy budynki. Ja zdecydowałam się na przyjazd do Wenecji z racji na super świetną okazję (bilet w dwie strony kosztował całe 200 zł) oraz dlatego, że jeszcze nigdy tam nie byłam 🙂
Doleciałam Ryanairem na lotnisko Treviso, stamtąd pociągiem do dzielnicy Mestre, gdzie miałam nocleg. Mój jeden dzień w Wenecji wyglądał mniej więcej tak:
1. Wczesna pobudka i przejazd pociągiem do centrum Wenecji (bilet kosztował około 6 euro) z szybkim śniadaniem w trakcie drogi
2. Długi, bardzo długi spacer – nie miałam mapy, spacerowałam po prostu idąc tam gdzie coś mnie zaciekawiło, spodobało się lub po prostu przed siebie robią w tym czasie mnóstwo zdjęć, Wenecja jest pięknym miejscem do fotografowania…








3. Przerwa na kawę – włoskie espresso 😉 ewentualnie malutkie ciasteczko do tego
4. Przejażdżka autobusami wodnymi, też bez określonego celu, po prostu, 5 przystanków do przodu, wysiadam i dalsza część długiego spaceru i podziwiania Wenecji
6. Obiad – włoska pizza, moja ulubiona z dużą ilością świeżej rucoli i parmezanem na cieniutkim cieście
7. Kolejny spacer….długi, podziwianie okolicy, przyglądanie się życiu w mieście, ogromnej ilości turystów z mapami w rękach na każdym rogu. Po zmroku spróbowałam lokalnego piwa w jednej z knajp i powoli kierowałam się na pociąg robiąc kolejne zdjęcia … tylko – spacerując cały dzień bez mapy powrót zajął mi około dwóch godzin… Zmęczona dotarłam na pociąg przed północą i wróciłam do hotelu. Miastem byłam zachwycona. Co widać po ogromnej ilości zdjęć 🙂
Nie, nie przepłynęłam się gondolą po kanałach Wenecji, podobno robi się to tylko z tym jedynym więc czekam na zaproszenie 🙂
Zgłodnieliście, widzieliście wczorajsze przekąski??
Tutaj kilka sposobów na dotarcie do Włoch w rozsądnej cenie 🙂
27 sierpnia 2015 @ 20:15
Nie byłam w Wenecji, ale z tego co czytałam na innych blogach i na twoim to to miasto jest po prostu przepiękne. Może to mój następny cel na któreś z nadchodzących wakacji, ale mam już tyle pomysłów, że nie wiem co wybrać. W tym roku byłam w Grecji. Zapraszam do mnie http://world-valmis.blogspot.com
27 sierpnia 2015 @ 20:24
Jest cudowna 🙂 znam to sama mam bardzo długą listę miejsc do odwiedzenia…
15 lipca 2015 @ 16:47
Jak odwiedziłam Wenecję to się w niej zakochałam. Tak tam pięknie! 🙂
Pozdrawiam,
Birginsen.
15 lipca 2015 @ 17:20
Ja trochę też, chcę wrócić 🙂
2 czerwca 2015 @ 21:00
Ah jak cudownie było sobie przypomnieć to miasto 🙂 .. byłam tam już dwa razy i na pewno jeszcze to miasto odwiedzę. Ma swój urok.. ale zdecydowanie już nie w sezonie letnim.. ilość turystów mnie przytłacza niestety. Jak sardynki 😛
🙂
2 czerwca 2015 @ 16:47
p.s. Zdjęcia fantastyczne!
2 czerwca 2015 @ 17:05
Dzięki 🙂
2 czerwca 2015 @ 16:46
Włochy❤
2 czerwca 2015 @ 11:04
W takim razie ja tez czekam na zaproszenie na przejażdżkę wenecka gondola?
2 czerwca 2015 @ 11:18
A potem pojedziemy do Indii 🙂