Wełna to mój ukochany materiał na zimę. Ciepłe swetry, szaliki są wtedy niezastąpione. Sukienki z wełny to hit tego sezonu, ale nie z takiej wełny jak nasze ukochane grubaśne swetry, ale z cienkiej, eleganckiej wełny. Dzisiaj stylizacja z wełnianą sukienką.
Za oknem już powoli robi się coraz bardziej zimowa aura, kilka dni temu w Szkocji spadł pierwszy śnieg (na szczęście już stopniał), a miasto całe przystrojone jest świątecznymi lampkami. Sezon na wełnę uważam za rozpoczęty!
Sukienka, którą mam na sobie uszyta jest z cienkiej, delikatnej wełny. Jest szara i dość długa. Świetnie przylega do ciała. Nie ma rękawów. Prosta, skromna i elegancka. Idealnie komponuje się z czarnymi kozakami nad kolano i ramonezką. Do tego ciepły szal i gotowe. W wersji wieczorowej wystarczy buty zmienić na botki i szpilki, prezentuje się bardzo klasycznie.
Do takich prostych, jednokolorowych ubrań decyduję się na mocniejszy makijaż. Mocniejszy dla mnie oznacza kreskę na oku, mocno wytuszowane powieki i czerwone usta. Cenię sobie naturalność, więc odkąd poznałam markę Felicea używam ich kosmetyków. Do wykonania makijażu użyłam kosmetyków z zestawu wieczorowego. Jest w nim kredka do oczu, korektor, pomadka do ust, konturówka i błyszczyk. Korektor jest dla mnie ciut za ciemny, ale przy mojej jasnej skórze ciężko znaleźć coś odpowiedniego. Może jakiś polecicie?
Sukienka – Ginger G (TK Maxx)
Kurtka – New Look
Buty – Stradivarius
Szal – Stradivarius
Torebka – No Name ( TK Maxx)
Klikając tutaj zapoznasz się z trendami na jesień-zima 2014/15.
11 lutego 2016 @ 17:31
Bardzo ładna sukienka 🙂
3 grudnia 2015 @ 21:01
Typowo po męsku: Jestem wielbicielem wełny. Szarość widzę delikatną, jednak w moim typie są kroje luźniejsze. Mniej dopasowane. I dłuższe nieco. 😉
Szal – oby był w Stradiveriusie, do którego się wybieram w weekend.
Posty szkockie, przypadły mi do gustu. Chcę więcej. Może coś w stronę – w dniu jak codzień w Szkocji zaskoczyło mnie …… (obyczaj/produkt/zachowanie). Typowe dla Szkocji a zaskakujące dla postronnego obserwatora.
3 grudnia 2015 @ 21:07
Powinny jeszcze w Stradi być, dla żony? 🙂 Podobny wpis, do tego, o którym piszesz jest o Wielkiej Brytanii, tutaj: https://fashionvoyager.pl/wiesz-ze-za-dlugo-mieszkasz-w-wielkiej-brytanii-kiedy/ , a czy uda mi się wyodrębnić takie typowo szkockie cechy… będę próbować!
3 grudnia 2015 @ 19:27
Fajna stylizacja i macie ładna pogode?
3 grudnia 2015 @ 19:39
Dzięki 🙂 Była ładna przez 2 godziny, grzech nie wykorzystać! 🙂
3 grudnia 2015 @ 19:00
Kurtka mega 😀 I kiecka tez ekstra 🙂 Uwielbiam takie sukienki! Mam podobna ale z rekawem 3/4 w New Jorkera 🙂
3 grudnia 2015 @ 19:07
Chce taką z dłuższym rękawem co by mi cieplej było, więc zerknę do NY jak będę w Polsce! 🙂