Maroko to świetny wstęp do Afryki, ma wszystko czego potrzeba- pustynie, ocean, góry, miasta a jednocześnie jest na tyle bezpieczne, że możemy podróżować po nim na własna rękę bez obaw o siebie – o ile oczywiście wiemy jak się zachować. Możemy sami przygotować taki wyjazd, jak?
Greckie wyspy od zawsze były na mojej liście ,,must see”. Jak do tej pory udało mi się zobaczyć jedną, jestem nią zachwycona i zdecydowanie odwiedzę pozostałe.
Olej kokosowy znamy już wszyscy, jest świetny do nawilżania włosów, skóry czy do smażenia. Skoro ma on takie świetne właściwości dlaczego nie wykorzystać by więcej z tego orzecha? Woda z młodego kokosa jest pyszna, doskonale nawadnia i jednocześnie ma bardzo małą zawartość cukru – w 100 ml niedosładzanego napoju jest około 3,8 grama natomiast w takim z kartonu około 5 gram.
Z każdej podróży zawsze coś przywożę. Marokańskie pamiątki okazały się bardzo praktyczne, nie są to figurki, popularne magnesy na lodówkę czy muszelki (no chyba, że te własnoręcznie zbierane). Nie lubię pamiątek, które tylko stoją na półce – musi to być coś, co mocno kojarzy mi się z miejscem, w którym jestem, jest tam zrobione i jest użyteczne. Bazar w Marrakeszu mieni się milionem kolorów, ozdób, ręcznych wyrobów… jest w czym wybierać!!!