Czy pływający targ w Tajlandii to jedna z tych atrakcji, która powinna być priorytetem na liście rzeczy do zobaczenia w Tajlandii? Moim zdaniem nie, przygotowane wyłącznie dla turystów nie mają już nic wspólnego z tym, jak wyglądały przed laty.
Są wakacje, sezon urlopowy w pełni, wszyscy na facebooku chwalą się fotkami z wakacji. A ja nie 🙂 Zostaję w domu i nadrabiam zaległości w książkach, filmach, poznaję okolicę, ale nie wyjeżdżam nigdzie daleko. Poczekam miesiąc, może dwa i wtedy ja wyruszę w podróż. Nie podróżuję w sezonie. Dlaczego?
Czym się różni turysta od podróżnika? Pytając ludzi o różnice między tymi pojęciami często słyszę, turysta ma walizkę, a podróżnik plecak! Jakie jest moje zdanie na ten temat? Przeczytajcie.
Sposobów podróżowania jest mnóstwo, każdy lubi inny rodzaj wypoczynku. Dla jednego szczytem marzeń są dwa tygodnie all inclusive w ciepłym miejscu ze stałym dostępem do basenu i jedzenia, a dla drugiego ciągłe bycie w ruchu i szukanie kolejnych atrakcji. Nie oceniam co jest lepsze 🙂 Jednak zdecydowanie jestem osobą, która woli ten drugi sposób, podróżowanie na własną rękę. Wyjazd zorganizowany? Mówię nie!!